Bundesliga: Piątek wrócił do gry. Żelazne nerwy Polaka
Krzysztof Piątek uratował Herthę Berlin, wykorzystując rzut karny w końcówce spotkania z RB Lipsk. Podejście do piłki w trudnym momencie pokazało, że Polak nie stracił pewności siebie.
2020-05-28, 08:38
Hertha rozegrała kolejne dobre spotkanie, jednak Krzysztof Piątek nie znalazł się w wyjściowej jedenastce - Bruno Labbadia od początku postawił na innych zawodników, którzy w pierwszych meczach nie zawiedli nowego szkoleniowca.
Jak na razie Polak musi zadowolić się rolą dżokera. W środę pokazał jednak, że potrafi wywiązać się z niej bez zarzutów. Można zastanawiać się, jakie myśli przewijały się przez głowę napastnika i nie jest trudno odgadnąć, że towarzyszyła mu duża presja. Gdyby przestrzelił, znalazłby się na ustach wszystkich kibiców jako ten, który zawiódł w ważnym momencie - od snajpera, za którego zapłacono 24 miliony euro, oczekuje się przede wszystkim bramek i w tym momencie będą liczyć się także te zdobywane z rzutów karnych.
- Obecnie jest mi trochę ciężko, bo koronawirus wybił mnie z rytmu. Potrzebuję trochę czasu, by wrócić do poprzedniej dyspozycji, ale jestem w dobrej formie i mam nadzieję, że pomogę jeszcze drużynie - zaznaczył reprezentant biało-czerwonych.
REKLAMA
Dodał, że jest bardzo szczęśliwy z środowego remisu, bo "to był trudny przeciwnik, więc to jest bardzo ważny punkt".
Z pewnością także media miałyby dobry temat, a krytyka Polaka byłaby naprawdę duża. Po drugim golu napastnika w barwach Herthy, "Kicker" zwrócił uwagę na to, że Piątek naprawił błąd Rune Jarsteina, który ponosi winę za drugiego gola dla RB Lipsk.
Kolejny raz doceniono Bruno Labbadię, który zdecydował się na ofensywne ustawienie zespołu, zaskakując zespół ze ścisłej czołówki Bundesligi. Czy występ Piątka przekona trenera do tego, że warto postawić na niego od pierwszej minuty w którymś z kolejnych spotkań? Fajerwerków nie było, widać jednak wyraźnie, że Piątek nie składa broni i jeśli dostanie swoją szansę, to nie zawiedzie.
REKLAMA
Tabela:
M Z R P bramki pkt
1. Bayern Monachium 28 20 4 4 81 28 64
2. Borussia Dortmund 28 17 6 5 74 34 57
3. RB Lipsk 28 15 10 3 68 29 55
4. Borussia Moenchengladbach 28 16 5 7 53 34 53
5. Bayer Leverkusen 28 16 5 7 53 36 53
6. VfL Wolfsburg 28 11 9 8 40 34 42
7. Hoffenheim 28 11 6 11 39 48 39
8. SC Freiburg 28 10 8 10 38 40 38
9. Schalke 04 Gelsenkirchen 28 9 10 9 34 45 37
10. Hertha Berlin 28 9 8 11 41 50 35
11. FC Koeln 28 10 4 14 44 52 34
12. FC Augsburg 28 8 7 13 40 54 31
13. Union Berlin 28 9 4 14 33 48 31
14. Eintracht Frankfurt 27 8 5 14 44 53 29
15. FSV Mainz 28 8 4 16 37 61 28
16. Fortuna Duesseldorf 28 6 9 13 31 53 27
17. Werder Brema 27 5 7 15 29 59 22
18. SC Paderborn 28 4 7 17 31 55 19
ps
REKLAMA